W dniu dzisiejszym doszło do tragicznego wypadku. Około godziny 16-stej do morza wpadł wiatrakowiec (mały śmigłowiec). Świadkowie informują, że na pokładzie były trzy osoby (w tym dziecko).

Wszystkie służby zostały powiadomione – na miejscu jest już płetwonurek, który poszukuje zaginionych.

Dokładnie nie wiadomo czy ktoś zginął i czy faktycznie były to aż trzy osoby na pokładzie. Do zdarzenia doszło bardzo blisko brzegu morza – około 50 metrów i to w pobliżu przystani rybackiej.

Nad Bałtykiem lata śmigłowiec ratunkowy. Na miejscu jest też karetka z ratownikami, lecz dalej nie wiadomo czy ktoś zginął.

Na brzeg wyciągnięto już wrak. Ciał nie znaleziono.

Aktualizacja: Jak podaje serwis gk24.pl, policja potwierdza, że na pokładzie wiatrakowca znajdował się tylko pilot - mężczyzna. Wciąż trwają jego poszukiwania.

Pilota szukają ratownicy SAR, a na miejscu wypadku jest już rodzina poszukiwanego.

Aktualizacja - pilot nie żyje: Jak donosi Dziennik Bałtycki znaleziono już ciało pilota wiatrakowca. To 25-letni turysta spod Warszawy. Wynajmował domek letniskowy w okolicy Jarosławca.

Sprawą zajęła się już policja i prokuratura - trwają prace nad wyjaśnieniem tej sprawy.

informacja: świadkowie

zdjęcia: facebook - G.Kapica - SUNRISE