Wystawa w muzeum: "Poławiacze bursztynu"

Szczegóły: Aktualności; Utworzono: 01 październik 2015 06:09

Kiedy szukać bursztynu nad morzem? Jak go rozpoznać? Jak poszukiwano bursztynu kiedyś, a jak robi się to dzisiaj? Między innymi na te pytania odpowiada nowa wystawa czasowa w Muzeum Bursztynu w Jarosławcu.

W październiku muzeum czynne jest od wtorku do niedzieli w godzinach 10:00 - 16:00.

Bursztyn nad morzem poławia się od kilkuset lat. Dlatego postanowiliśmy spośród tysięcy fotografii wybrać kilkadziesiąt, które ułożone chronologicznie opowiadają spójną historię poławiania jantaru od zamierzchłych czasów aż do roku 2014. Zaczynamy od XVII wieku, kiedy to istniał sąd bursztynowy, a za kradzież wyłowionego bursztynu skazywano na śmierć przez powieszenie. Szubienice rozmieszczone były wzdłuż brzegu, przy którym wyławiano jantar. Nie była to lokalizacja przypadkowa, miała bowiem przypominać poławiaczom o ich losie w przypadku przywłaszczenia najmniejszej bryłki.

Do poławiania bursztynu niemal od zawsze używano tzw. kaszorków, które w nieco zmienionej formie po dziś dzień są najpopularniejszym narzędziem do poławiania! W XIX wieku po raz pierwszy użyto jednak skafandrów dla płetwonurków, co zapoczątkowało „poławianie” spod wody.

Dalsza część wystawy prezentuje poławianie bursztynu w okresie międzywojennym i czasach PRL. Nieprzypadkowo niemal wszystkie zdjęcia wykonane są zimą. O tej porze roku szansa na wyłowienie jantaru jest największa, zimna woda ma bowiem lepszą wyporność, a sztormy unoszą lekkie bryłki z dna, a także sprzyjają wyrzucaniu ich na brzeg. Często w zamarzniętym morzu wycinano przeręble, próbując wyławiać z nich bursztyn.

Fotografie z czasów najnowszych nakreślają nam sytuacje nadmorskie, w których istnieje szansa na znalezienie bursztynu. Są to przypływy-odpływy, sztormy. Dowiemy się także w jakim „śmieciu morskim” (patyki, glony, muszle) znajdziemy okruchy bursztynu, w jakim duże bryłki, a gdzie szukanie możemy sobie odpuścić, bo prawdopodobnie nie odnajdziemy niczego. Pokazujemy też jak technika ostatnich lat zmieniła poszukiwanie bursztynu, w jaki sposób dzięki niej można zwiększyć swoje szanse na odnalezienie złotych bryłek.

PoławiaczeBursztynu to wspaniała wystawa, opowiadająca o trudach i pasji związanych z wielowiekową, nadmorską tradycją, oparta na najciekawszych fotografiach autorstwa Eryka Popkiewicza.