Aktualności
Bojowe strzelania na poligonie
- Szczegóły
- Aktualności
Pogoda mocno pokrzyżowała plany przeciwlotników szkolących się na poligonie w Ustce (i Wicku Morskim przy Jarosławcu - red.). Zaplanowane na 26 czerwca dzienne i nocne bojowe strzelania rakietowe oraz artyleryjsko-rakietowe nie odbyły się, jednak praca na stanowiskach dowodzenia, w bateriach technicznych i przy zestawach przeciwlotniczych nie ustaje.
Bojowe strzelania miały być kulminacyjnym momentem trwającego od 4 czerwca szkolenia zgrupowanych na poligonie w Ustce oddziałów przeciwlotniczych Wojsk Lądowych.
26 czerwca już od rana zestawy OSA oraz KUB były w gotowości do zajęcia stanowisk ogniowych, baterie techniczne czekały na sygnał do transportu i załadunku rakiet, a stacje radiolokacyjne przeszukiwały przestrzeń powietrzną. Niestety, niesprzyjające warunki pogodowe znacząco utrudniały możliwość zapewnienia pełnego bezpieczeństwa cywilnym jednostkom, pływającym w okolicy zamkniętego dla żeglugi akwenu wodnego poligonu. Zbyt porywisty wiatr oraz wzburzone morze utrudniały również prawidłowe ustawienie celów nawodnych oraz powietrznych, które są tak małe, że mogłyby zostać zniesione poza wyznaczony sektor ostrzału lub po prostu zatonąć.
Strzelania nie odbyły się zatem w zaplanowanym terminie, jednak szkolenie przeciwlotników trwa dalej. „Dywizjony przeciwlotnicze 4 i 15 pułku w dalszym ciągu prowadzą działalność szkoleniową, realizując ćwiczenia taktyczno-specjalne pod kryptonimem „JENOT-12” oraz „WILK-12”. Ćwiczą baterie techniczne, nie ustaje też praca na stanowiskach dowodzenia oraz przy zestawach przeciwlotniczych. Ponadto prowadzimy treningi z rozwiniętych systemów bezpieczeństwa” – wyjaśnia Szef Wojsk Obrony Przeciwlotniczej (OPL) Wojsk Lądowych pułkownik Jerzy Pałubiak, dowódca zgrupowania poligonowego w Ustce. „Przez cały czas ćwiczą również nasi logistycy, zapewniając żołnierzom wyżywienie oraz zakwaterowanie, dostarczane jest też paliwo do pojazdów i agregatów” – dodaje pułkownik Pałubiak.
Dowódca zgrupowania wyjaśnia również co dalej z zaplanowanymi bojowymi strzelaniami rakietowymi oraz artyleryjsko-rakietowymi. „Zadania ogniowe będziemy mogli wykonać tylko wtedy, gdy warunki pogodowe ulegną poprawie. Być może uda się je przeprowadzić już w czwartek, 28 czerwca lub następnego dnia. Jeżeli i wtedy pogoda nie dopisze, strzelania zostaną prawdopodobne przesunięte na wrzesień i zostaną wykonane w trakcie ćwiczenia pod kryptonimem „ANAKONDA-12”.
tekst i zdjęcia:
mjr Michał Romańczuk
Wydział Prasowy DWLąd